Zdjęcie wykonałem po pierwszym styczniowym opadzie śniegu w 2021 roku. W Wielkopolsce śnieg nie jest częstym zjawiskiem, a jak spadnie, to często krótko się utrzymuje. Postanowiłem więc szybko wykorzystać tę okazję i w niedzielny słoneczny poranek udałem się na moje ulubione łęgi rogalińskie. Stare dęby i cieki wodne stworzyły piękną naturalną układankę.